Z perspektywy czasu, patrząc na te zdjęcia, czytając te piękne słowa mnie zadedykowane: „Mistrzowi Małgorzata”, „Mozartowi nożyczek”, „Leśmianowi, Wiedźminowi, Copperfield’owi :-)”, etc., uświadomiłem sobie jaką drogę przez te lata przebyłem, czego się od Was nauczyłem, jak wielu z Was nie nazywam już klientami, ale przyjaciółmi.
Dlatego dzisiaj to ja chciałbym podziękować Wam, za to, że lata temu obdarzyliście mnie zaufaniem i rozpoczęliście ze mną podróż, która wciąż trwa ...